Kończy się listopad, a wraz z nim zbliża nieubłaganie czas świątecznych przygotowań. Nie ukrywam, że projektowanie kartek świątecznych należy do moich ulubionych, są niezwykle wdzięczne i robią się praktycznie same!
Jestem tradycjonalistką. Dlatego świąteczne kartki też wyglądają u mnie bardzo tradycyjnie. Czerwień, zieleń i biel są moimi ulubionymi kolorami w tym sezonie.
Wprawdzie nie jestem za całoroczną produkcją kartek bożonarodzeniowych, ale wyjątkowo w tym roku niewielkie przygotowania poczyniłam już wczesną jesienią. Malutkie szyszeczki zbierałam z synkiem już od września w parku, do którego codziennie chodziliśmy. Mam ich teraz naprawdę duuużo!
Sama zabrałam się też za robienie kwiatków. Do ideału jeszcze im daleko, ale myślę że wyglądają nienajgorzej.
A tak prezentuje się kartka w całej okazałości:
Pracę zgłaszam na wyzwanie #11 studio75
oraz